Joga - terapia odchudzająca.
Odchudzanie dla wielu to ćwiczenia do utraty tchu z wylewaniem potu + restrykcyjna dieta. Joga nie jest aktywnością ukierunkowaną na spalanie kalorii - nie jest aerobowa, ma charakter wytrzymałościowo-siłowy, rozciągająco-uelastyczniający, ale ma także zdecydowanie działanie odchudzające. Joga często kojarzy się z nudną i mało wymagającą formą ruchu, ale to bardzo mylne mniemanie. Chociaż celem jogi nie jest odchudzanie, to szczupłe i wyrzeźbione, mocne i sprawne ciało, jest pozytywnym jej efektem "ubocznym". Praktyka asan powoduje ogólne usprawnienie ciała poprzez wzmocnienie słabych części, oraz rozciągnięcie i uelastycznienie zablokowanych. W ten sposób zwiększa się "aktywny" obszar w ciele, a tym samym znikają miejsca dotychczas pasywne - obrośnięte tkanką tłuszczową. Im więcej aktywnego obszaru, tym większe szanse na spalanie tłuszczu. Umięśnione ciało ma większe zapotrzebowanie energetyczne, czyli im więcej masy mięśniowej, tym lepsza przemiana materii, a więc większe spalanie kalorii. Codzienna praktyka wzmaga regenerację ciała, które zużywa do tego dużo
energii, w zamian dając jeszcze więcej sił witalnych. Odbudowa mięśni i
ścięgien po sesji jogi trwa kilkanaście godzin, co powoduje że organizm
przyzwyczaja się do przyspieszonego metabolizmu. Sprawna przemiana
materii jest podstawą do utrzymania optymalnej wagi. Asany wzmacniają, wydłużają i uelastyczniają mięśnie - zwiększa się siła mięśnia, bez powiększania jego obwodu - efektywnie modelując sylwetkę. Wysiłek fizyczny podczas jogi pozwala spalić kalorie ale i oczyścić organizm z toksyn. Sylwetka smukleje i kształtuje się, a przy okazji pozbywamy się cellulitu.
Joga przywraca równowagę w ciele ale i w umyśle - redukuje napięcie układu nerwowego i obniża poziom stresu, który często jest przyczyną objadania się. W przypadku braku równowagi psychicznej, trudno jest się odchudzić mimo najlepiej dobranej diety i harówki w fittnesie czy siłowni, gdyż po prostu zajadamy stres. Joga buduje stabilność emocjonalną, co daje nam większą władzę nad naszymi słabościami. Wpływa na psychiczne podłoże zaburzeń łaknienia, poprzez wzrost akceptacji ciała, wprowadzenie innych wzorców radzenia sobie ze stresem, czy wyeliminowanie fizjologicznych przyczyn napadów wilczego głodu (np. niewłaściwy poziom hormonów). Bardzo często przyczyną dolegliwości ze strony ukł. pokarmowego jest stres, z którym joga radzi sobie doskonale przełączając organizm z trybu funkcjonowania współczulnego na przywspółczulny. Aktywność ukł. współczulnego jest związana z reakcją stresową - mobilizuje organizm do poradzenia sobie z zagrożeniem poprzez walkę lub ucieczkę, co jednocześnie obniża działania przewodu pokarmowego i jego gruczołów, hamuje perystaltykę jelit i wydzielanie soków trawiennych. Układ przywspółczulny, uaktywniający się podczas odprężenia psychicznego, pobudza pracę przewodu pokarmowego i jego gruczołów, przyspiesza procesy trawienia.
Dzięki jodze zaczynamy dbać o ciało, szanować je, a więc lepiej, mądrzej się odżywamy. Sylwetka nie jest tylko wynikiem genów, ale i naszych wyborów. Chcąc żyć w bardziej harmonijny sposób, zmieniamy nawyki żywieniowe na zdrowsze.
Joga przywraca równowagę w ciele ale i w umyśle - redukuje napięcie układu nerwowego i obniża poziom stresu, który często jest przyczyną objadania się. W przypadku braku równowagi psychicznej, trudno jest się odchudzić mimo najlepiej dobranej diety i harówki w fittnesie czy siłowni, gdyż po prostu zajadamy stres. Joga buduje stabilność emocjonalną, co daje nam większą władzę nad naszymi słabościami. Wpływa na psychiczne podłoże zaburzeń łaknienia, poprzez wzrost akceptacji ciała, wprowadzenie innych wzorców radzenia sobie ze stresem, czy wyeliminowanie fizjologicznych przyczyn napadów wilczego głodu (np. niewłaściwy poziom hormonów). Bardzo często przyczyną dolegliwości ze strony ukł. pokarmowego jest stres, z którym joga radzi sobie doskonale przełączając organizm z trybu funkcjonowania współczulnego na przywspółczulny. Aktywność ukł. współczulnego jest związana z reakcją stresową - mobilizuje organizm do poradzenia sobie z zagrożeniem poprzez walkę lub ucieczkę, co jednocześnie obniża działania przewodu pokarmowego i jego gruczołów, hamuje perystaltykę jelit i wydzielanie soków trawiennych. Układ przywspółczulny, uaktywniający się podczas odprężenia psychicznego, pobudza pracę przewodu pokarmowego i jego gruczołów, przyspiesza procesy trawienia.
Dzięki jodze zaczynamy dbać o ciało, szanować je, a więc lepiej, mądrzej się odżywamy. Sylwetka nie jest tylko wynikiem genów, ale i naszych wyborów. Chcąc żyć w bardziej harmonijny sposób, zmieniamy nawyki żywieniowe na zdrowsze.
- W pozycjach stojących:
następuje wszechstronne masowanie organów brzucha, odbywające się przez ich rozciąganie, ściskanie i skręcanie, co: poprawia obieg limfy, wzmacnia pracę układu pokarmowego (perystaltykę jelit i wydzielanie substancji trawiennych), oraz ukrwienie wszystkich narządów. Efektem tego jest zwiększenie wydajności przyswajania pokarmu. Organy brzucha unoszone są w górę, co zapobiega ich opadaniu i zmniejsza wydzielanie gazów do jelit. Oczyszczają wątrobę, uwalniają od nadkwasoty i zaparć, mają korzystne działanie przy niestrawności. - W skłonach:
ucisk narządów brzucha powoduje poprawę procesów trawiennych przez zwiększenie zdolności wydzielniczych organów układu pokarmowego. Szczególnie dobrze masowane jest jelito grube, tonizują i masują wątrobę i pęcherzyk żółciowy, dlatego przeciwdziałają wzdęciom, zaparciom i nadmiernemu wydzielaniu żółci. Są pomocne przy niewydolności wątroby. Pobudzane i regulowane są funkcje wydalnicze. Stymulacja nerwu błędnego (głównego nerwu przywspółczulnego) zwiększa wydzielanie kwasów żołądkowych. - W pozycjach skręconych:
pobudzane jest krążenie krwi w brzuchu i podbrzuszu. W wyniku ściśnięcia tego obszaru krew jest wyciskana z narządów, a po wyjściu z pozycji następuje rozluźnienie i krew ponownie napływa do wszystkich organów brzucha i miednicy. W ten sposób są one płukane i oczyszczane, co utrzymuje je w dobrej kondycji. Pozycje te mają ogromny wpływ na ukł. pokarmowy i proces trawienia. Silny masaż żołądka i jelit poprawia trawienie, wchłanianie i wydalanie. Woreczek żółciowy jest intensywnie ściskany, co zapobiega tworzeniu kamieni. Sprawniejsze wydzielanie żółci poprawia proces trawienia tłuszczów. Są dobrodziejstwem dla cierpiących na niestrawność i nadkwasotę oraz pomagają w usuwani zaburzeń pracy wątroby. Masaż nerek zwiększa ich ukrwienie i wydajność pracy. - W pozycjach odwróconych:
organy jamy brzusznej opadają na przeponę, co zmienia ich napięcie. Usuwa to nadmierne gazy z żołądka i okrężnicy. Poprawia się ruch robaczkowy, a kosmki jelitowe regenerują się. Pokarm jest lepiej wchłaniany i polepsza się wypróżnianie. Leczone są wrzody żołądka oraz hemoroidy. Poprawia się ukrwienie wątroby i jej funkcjonowanie. Zmniejsza się niebezpieczeństwo powstawania przepuklin organów brzusznych i miednicznych. - W wygięciach do tyłu:
narządy brzucha są rozciągane. Dzięki rozszerzeniu przepony trzewia podciągane są w górę, co przeciwdziała zaburzeniom związanym z ich opadaniem. Stymulacja nerwu błędnego powoduje obniżenie zakwaszenia ukł. trawiennego. Rozciąganie żołądka i jelit wzmaga perystaltykę – poprawia to trawienie i usuwa niestrawność. Masaż kosmków jelitowych usprawnia wchłanianie pokarmu. Wzmacniana jest wątroba. - w pozycjach "brzusznych":
odchudzany jest brzuch, tonizują się narządy brzucha. Wpływają na jelita, wątrobę, woreczek żółciowy i śledzionę. Przynoszą ulgę w zaburzeniach żołądkowych i wzdęciach. - Asany leżące / regeneracyjne:
są kojące dla osób, które cierpią na nadkwaśność i wzdęcia, poprzez rozciąganie rejonu brzucha.
/mat.: BKS Iyengar: Światło jogi; GitaS.Iyengar:Joga doskonała dla kobiet/
/rys. Joga. Ilustrowany przewodnik anatomiczny. Leslie Kaminoff/